niedziela, 10 maja 2015

8 - 10 maja: Rekolekcje dziewcząt

Przewodnią myślą tego czasu były słowa Świętych Franciszka i Klary: "...nade wszystko pragnijmy mieć Ducha Pańskiego". W rekolekcjach wzięło udział osiem dziewcząt, które wraz z siostrami Magdaleną i Miriam, starały się na nowo odkryć działanie Ducha Świętego w swoim życiu. Kapłańską posługą towarzyszyli im zaprzyjaźnieni z naszą wspólnotą franciszkanie: o. Zbigniew Deryło z Niepokalanowa, o. Grzegorz Kwiecień ze Smardzewic i o. Krzysztof Oniszczuk z Miedniewic.

2 komentarze:

  1. +
    To był naprawde niesamowity czas który zaplanował Nam Nasz Pan. Chce się z podzielić z Wami doświadczeniem Boga . Pan Bóg robił niesamowite rzeczy podczas tych rekolekcji we mnie, wylał na mnie cały ocean Ducha Świetego, wylał całe swoje miłosierdzie i sprawił że każdego dnia pragnę nade wszystko Ducha Pańskiego.Podczas tych rekolekcji Bóg mówił do mojego serca i uświadamiał jak ważna jestem dla Niego,jak bardzo mnie kocha taką jaką jestem i pragnie abym przy Nim trwała. Kochani czy może być coś piękniejszego niż doświadczenie miłości Boga?? Dla mnie Bóg jest największym autorytetem, a Ja powinnam być Jego gałązką w krzewie winnym która nie więdnie. To były naprawdę cudowne rekolekcje które Nas zbliżyły do Ciebie Panie, to w Tobie nasze Odpocznienie ,w Tobie nasza Droga, w Tobie nasza Nadzieja, w Tobie Jezu Chryste MY.
    Za wszystko czego doświadczyłam Chwała Ci jezu.
    Za wszystkie dziewczyny .Chwała CI Jezu
    Za każdą Klaryskę która niosła Nam CIebie- Chwała Ci Jezu
    Za każdego Ojca Frańciszkanina- Chwała CI Jezu
    Za to że Mieszkasz w Nas -Chwała CI Jezu


    Pozdrawiam Martynka;-))))) <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Podczas rekolekcji panowała atmosfera, którą ciężko mi nazwać, a która sprawiała, że czułam się jak w prawdziwym domu wypełnionym miłością Bożą. Dzięki siostrom zakonnym, na których twarzach nieustannie malował się piękny uśmiech oraz dziewczynom biorącym również udział w rekolekcjach - poczułam niezwykłe ciepło i radość ze wspólnie przeżywanych dni. Dziękuję. Michalina.

    OdpowiedzUsuń