Drugą niespodziankę tego dnia zrobili nam bracia nowicjusze z o.
socjuszem Krzysztofem Flisem, którzy również nas odwiedzili, wracając z
Niepokalanowa. W czasie spotkania wyśpiewaliśmy chwałę Panu we wspólnych
nieszporach i radowaliśmy się atmosferą prawdziwie franciszkańską.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz