Nie sposób tego dnia nie pielgrzymować, przynajmniej
duchowo, na Jasną Górę, do domu Matki i Królowej Polski... I w naszym domu mamy
taki zakątek, w którym Ona spogląda na nas z częstochowskiego wizerunku. Ten
dzień przeżywałyśmy w łączności z tymi, którzy w polskim Kościele zanoszą
wołanie do Pana za prześladowanymi chrześcijanami. Porannej Eucharystii
przewodniczył o. Jan Stefaniuk nasz spowiednik i dyrektor Wydawnictwa
Niepokalanów. Po Spowiedzi św. była adoracja, której jedną z części stanowił
wspólnie odmówiony i odśpiewany w wersji pielgrzymkowej różaniec, a popołudniu
Droga Krzyżowa z rozważaniami nawiązującymi do zanoszonych w tym dniu próśb o pokój i
miłosierdzie. Na wieczorną Mszę św. jako modlitwę solidarności z cierpiącym
Kościołem zaprosił nas i wiernych z parafii miedniewickiej o. Gwardian
Krzysztof Oniszczuk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz